Dodane: / Autor: Dominik Haak / Kategoria: edukacja seksualna, psychologia, seksuologia / Tagi:
.

edukacja seksualna pozytywna seksualność psycholog seksuolog warszawa lgbt dominik haak

Ludzie są istotami seksualnymi przez całe swoje życie. Już w fazie prenatalnej kształtuje się chociażby płeć chromosomalna i zaczynają pierwsze zachowania autoseksualne. Tak, płody masturbują się jeszcze w łonie. Pewne prawidłowości związane z rozwojem psychoseksualnym są naturalne i nieuchronne, nawet jeśli kultura czy religia próbują temu zaprzeczać i represjonować.

Edukacja seksualna w dzisiejszych czasach

Dostęp do wiedzy jest niczym nieograniczony. Każdy i każda z nas może włączyć Wikipedię i przeczytać odpowiedzi na nurtujące pytania związane z seksualnością. Drogą na skróty jest też pornografia, dzięki której niekoniecznie dowiemy się tego, czym jest normatywna seksualność. Przed specjalistkami i specjalistami od edukacji seksualnej stoi wyzwanie. Muszą dotrzeć do młodych osób z profesjonalną i wolną od ideologii wiedzą, zanim pozyskają ją z innych (niekoniecznie naukowych i obiektywnych) źródeł.

Cele i zadania edukacji seksualnej

Cele wychowania seksualnego obejmują psychoedukację i wsparcie osób w kilku obszarach. Większość z nich nie jest w ogóle związana ze stosunkiem seksualnym samym w sobie. Edukacja seksualna ma za zadanie promować zdrowie seksualne, a więc minimalizować ryzyko zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową, jak i informować na temat zalecanych praktyk higienicznych związanych ze sferą genitalną. Rozwój osobowości i świadomość własnej tożsamości seksualnej (tożsamości płciowej i orientacji seksualnej) to również istotne elementy wychowania seksualnego. W naszych warunkach kulturowych często mówi się o edukacji seksualnej jako o przygotowaniu do życia w rodzinie. Oznacza to wyposażanie młodych osób w kompetencje niezbędne do życia w związku i planowania rodziny.

Jak powinna wyglądać edukacja seksualna?

Co jest niezwykle istotne – edukacja seksualna powinna przekazywać młodym osobom wiedzę naukową, wolną od uprzedzeń i ideologii. Na zajęciach młodzi ludzie mają dowiedzieć się tego, jak przebiega okres dojrzewania, jakie istnieją metody antykoncepcji, przerywania ciąży i czym jest różnorodność seksualna. Warto rozróżnić przy tym informowanie od namawiania. W żadnym wypadku nie powinno się przedstawiać swojego stanowiska w sprawie na przykład aborcji czy równouprawnienia osób LGBT+. Ich obowiązkiem jest natomiast pokazać, że nie tylko heteroseksualna tożsamość jest normatywna. Istnieją też inne, które są w pełni zdrowe i normatywne.

Edukacja seksualna ma za zadanie kształtowanie wartości seksualnych – postaw i przekonań dotyczących kultury seksualnej. Tego, kiedy i jak nawiązywać intymną relację oraz gdzie postawić granice. Istotne w tym wszystkim jest również uczenie osób samoopanowania w obszarze seksualności, kontroli impulsów i umiejętności odroczenia gratyfikacji. Są to kompetencje przydatne dla harmonijnego funkcjonowania w ramach norm społecznych.

Edukacja seksualna – czym na pewno nie jest i być nie powinna

Edukacja seksualna zakłada przekazywanie wiedzy i zwiększanie świadomości seksualnej dzieci i młodzieży. W żadnym przypadku nie jest narzucaniem żadnych postaw i zachęcaniem do aktywności seksualnej. Aby tego typu praktyki były pozytywne, muszą być oparte o rzetelną wiedzę naukową i wolne od jakiejkolwiek ideologii. Mówienie, jak wyglądają genitalia, czym objawiają się choroby układu rozrodczego oraz informowanie o prawach i wolnościach seksualnych – nie jest zachęcaniem do czegokolwiek.

Wychowania seksualne, czy lekcje równości mają na celu wyposażenie młodych osób w wiedzę, jak ich seksualność będzie się rozwijała. Niezależnie od tego, jak bardzo niektóre osoby tego by chciały, rozwój seksualny jest nieuchronny. Dzieci i tak dowiedzą się od rówieśników i rówieśnic, czy z Internetu, tego, czym jest homoseksualność, seks oralny, czy aborcja. Ważne jest natomiast to, jaki stosunek do tych zjawisk zostanie nadany razem z tym przekazem. Do edukatorów i edukatorek należy misja redukowania szkód wyrządzanych przez nieprofesjonalną wiedzę i zapobieganie konsekwencjom seksualizacji w przyszłości.

Czym zatem jest seksualizacja i dlaczego edukacja seksualna nią nie jest?

Jest to nadawanie cech seksualnych obiektom/osobom/sytuacjom, które erotyczne nie są. Przykładem mogą być np. argumenty przestępców seksualnych, którzy usprawiedliwiają wykorzystanie seksualne dziecka na zasadzie ,,ono prowokowało’’. Jest to może mocny i dosyć skrajny przykład, ale pokazuje jasno. Dziecko intencji seksualnych nie ma, to dorosły nadaje mu taką motywację. Seksualizacją dzieci jest więc umieszczanie w reklamach małych dziewczynek przebranych w ubrania przeznaczone dla dorosłych kobiet, czy konkursy małych miss.

Edukacja seksualna to: większa tolerancja, mniej niechcianych ciąży, aborcji i zakażeń STI

Edukacja seksualna połączona z edukacją równościową kształtuje następne pokolenia w duchu otwartości, szacunku i akceptacji dla różnorodności. Zaczynając od podstawowej zasady równości dziewcząt i chłopców, poprzez akceptację dla osób nieheteroseksualnych i na otwartości na osoby nonkonformistyczne płciowo kończąc. Wiedza jest narzędziem w walce przeciw stereotypom i schematom, które ograniczają społeczeństwo i prowadzą do przemocy. Edukowanie dzieci i młodzieży o tym, że są więcej niż dwie płcie i nie tylko heteroseksualna orientacja jest normalna – nie nakłania ich do zmiany swojej tożsamości, a pokazuje jedynie różnorodność i podkreśla, że wszystkie osoby zasługują na szacunek i akceptację.

Duży sprzeciw i przerażenie budzą zajęcia, podczas których dzieci poznają metody planowania ciąży i uczą się zakładania prezerwatyw. Wiedza na temat antykoncepcji może minimalizować ryzyko zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową, ale też ograniczać ilość niechcianych ciąż. Jest to istotne, ponieważ osoby sprzeciwiające się edukacji seksualnej bardzo często stoją w opozycji wobec legalizacji metod przerywania ciąży. To w ich interesie powinno być wyposażenie młodzieży w kompetencje niezbędne do tego, aby nieplanowanej ciąży uniknąć.

Nauka o granicach seksualnych a nadużycia seksualne

Wreszcie to, co wydaje się bardzo mocnym argumentem. Edukacja seksualna włączająca w proces nauczania wiedzę o granicach seksualnych (złym i dobrym dotyku), wyposaża dzieci w wiedzę o tym, czym jest nadużycie seksualne. Daje im również kompetencje do szukania pomocy w przypadku doświadczenia przemocy seksualnej. Zajęcia są prowadzone tak, aby uczulić dzieci, że tylko one mają prawo dotykać siebie w miejsca intymne. Wydawać by się mogło, że te lekcje powinny nie wzbudzać kontrowersji, ale jednak również nimi próbuje się straszyć społeczeństwo. Tymczasem wiedza o tym, czego dorosły nie powinien robić dziecku jest tym, co może je w przyszłości ochronić, a na pewno zwiększyć szansę na to, że skrzywdzone dziecko zgłosi swoje doświadczenie dorosłej osobie.

Edukacja seksualna oparta o holistyczne podejście do seksualności ma znaczną przewagę nad edukacją seksualną typu A (promowanie abstynencji). Samo nakłanianie młodych osób do powstrzymywania się od realizacji swoich potrzeb seksualnych nie ma żadnych naukowych podstaw. Raport UNESCO z 2018 roku wykazał zaś, że edukacja seksualna zmniejsza ryzyko zakażenia wirusem HIV i innymi chorobami przenoszonymi drogą płciową, zapobiega wykorzystaniu seksualnemu dzieci (a na pewno zwiększa szansę na jego zgłoszenie i wykrycie), jak też zmniejsza ilość niechcianych nastoletnich ciąż.

One Response to “Edukacja seksualna jest niezbędna – jeśli jest profesjonalna i dostosowana do wieku”

  1. Mike

    Brawo, świetny tekst, nic dodać nic ująć. Niestety edukacji seksualnej dalej nie ma- piszę to z dużym żalem, złością ale też zażenowaniem. Myślę o tym ile dramatów ludzkich dałoby się uniknąć gdyby dzieci, młodzież byli rzetelnie edukowani w tym zakresie.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *