Dodane: / Autor: Dominik Haak / Kategoria: gender, LGBT+, seksuologia / Tagi: , , , ,
.

interpłciowość interseksualizm rozwój płci lgbt psychologia seksuologia dominik haak

 

Interpłciowość jest przejawem różnorodności w ramach płciowości biologicznej człowieka. Istnieje kilka wymiarów tzw. płci biologicznej – między innymi płeć chromosomalna, gonadalna, genitalna i fenotypowa. O interpłciowości mówimy, gdy dochodzi do zróżnicowania w obrębie tych wymiarów płci – rodzi się osoba, która posiada zróżnicowane cechy płciowe. Taka osoba może posiadać na przykład ślepo zakończoną, krótką pochwę i wewnętrzne jądra. Interpłciowość przejawia się nie tylko w tak oczywisty sposób. Może ona dotyczyć np. zróżnicowania w obrębie chromosomów; zazwyczaj organizm z chromosomami 46XY uważa się za męski, a 46XX żeński, u osób interpłciowych może to wyglądać inaczej. Życie ze zróżnicowanymi cechami płciowymi może powodować rozliczne problemy zarówno na poziomie psychoseksualnym, jak i po prostu w związku z przepisami prawa, które bywa opresyjne wobec mniejszości.

INTERPŁCIOWOŚĆ W TEORII I LICZBACH

Według danych statystycznych osoby ze zróżnicowanymi cechami płciowymi stanowią od 0,05% do 1,7% populacji (wyższy procent według szacunków ONZ). Często interpłciowość jest odkrywana w okresie dojrzewania, u osób, które nie doświadczają pierwszej miesiączki. Podczas badań ginekologicznych okazuje się, że taka osoba nie posiada macicy i jajników, lecz jądra – mimo posiadania pochwy, co w oczywisty sposób uniemożliwia występowanie okresu. Interpłciowość sama w sobie nie stanowi jednak choroby czy zaburzenia, które daje jakiekolwiek inne odczucia. Często informacja o zróżnicowanych cechach płciowych pojawia się przy zupełne innej okazji. Badanie kariotypu (płci chromosomalnej) jest natomiast obowiązkowe w przypadku tranzycji.

Uświadomienie sobie bycia osobą interpłciową w okresie dorastania, wiąże się nierzadko z kryzysem tożsamości. Dla młodych osób jest to najczęściej konfrontacja z bezpłodnością, ale także moment przewartościowania swoich poglądów dotyczących płci. Interpłciowość w przeszłości błędnie i pejoratywnie określano za pomocą takich nazw, jak: hermafrodytyzm, obojnactwo, interseksualizm; czy medycznie, jako zaburzenia rozwoju płci (disorders of sex development). Określenia te sugerowały, że osoba interpłciowa jest obojnakiem – istotą, która posiada dwa układy rozrodcze, produkujące zarówno męskie, jak i żeńskie komórki rozrodcze – ale takiego słowa używa się do opisania tego zjawiska u innych zwierząt.

INTERPŁCIOWOŚĆ A ZDROWIE PSYCHICZNE

Szwedzkie badania (2018) wykazały, że interpłciowość wiąże się z czterokrotnie wyższą częstotliwością prób samobójczych, w porównaniu do populacji ogólnej. Przy analizie takich badań zawsze należy uwzględnić niewielką liczbę przebadanych osób. We wspomnianym przeze mnie badaniu Instytutu Karolinska wzięło udział ok. tysiąca dorosłych osób z Europy. Nie zmienia to jednak faktu, że często doświadczenie posiadania zróżnicowanych cech płciowych wiąże się z gorszym traktowaniem (m.in. ze strony służby zdrowia), co może powodować traumę.

W innym badaniu również z 2018 roku, wzięło udział 179 osób interpłciowych, z których wiele przeszło operacje na narządach płciowych. . Badanie wykazało również znacznie większe trudności w codziennym funkcjonowaniu osób o zróżnicowanych cechach płciowych. Np. w związku z umiejętnością koncentracji uwagi, wchodzenia po schodach, ubierania się i załatwiania codziennych spraw. Uczestnicy zgłaszali również wyższe wskaźniki lęku i depresji. W tym badaniu prawie 32% osób przyznało, że podjęło próbę samobójczą.

Osoby należące do różnych mniejszości  zarabiają statystycznie mniej i częściej doświadczają trudności socjoekonomicznych takich, jak bezdomność i nieukończenie szkoły. Według badań australijskiego Uniwersytetu Macquaire (2015) – 18% osób interpłciowych nie ukończyło szkoły średniej, w porównaniu do 2% z populacji ogólnej. Nie ulega wątpliwościom, że funkcjonowanie poza normatywnym rozwojem płciowym i doświadczenie traumy związanej z klinicznym traktowaniem interpłciowości – może powodować istotne trudności w codziennym funkcjonowaniu.

INTERPŁCIOWOŚĆ A PRAWA CZŁOWIEKA – POSTULAT ZAKAZU WYKONYWANIA TZW. ZABIEGÓW NORMALIZUJĄCYCH

Walka o prawa mniejszości uwzględnia również postulaty dotyczące praw osób interpłciowych. Interpłciowość jest formą różnorodności, która ujęta jest pod literką I w ramach akronimu LGBTQIAP+. Temat ten często bywa pomijany w mediach głównego nurtu, a osoby interpłciowe czasami nie widzą siebie w ramach społeczności LGBT+. Organizacje zrzeszające społeczność LGBTQ+ od niedawna uwzględniają problematykę interpłciowości, w Polsce po raz pierwszy głośno o interpłciowości opowiedziano w 2019 roku, a pierwsza fundacja Interakcja powołana została w 2020 roku.

Interpłciowość nierzadko wiąże się ze zróżnicowanym wyglądem narządów rozrodczych – takim obrazem, który nie pozwala na nazwanie organu  penisem albo sromem.  Gdy płeć metrykalna nadawana jest na podstawie wyglądu genitaliów (jak w Polsce), powoduje to trudności w określeniu płci noworodka. Praktyką, która miałaby takie sytuacje rozwiązywać, są tzw. zabiegi normalizujące – operacje na genitaliach niemowląt, które mają  zmienić wygląd narządów dziecka, zbliżając go do typowego dla danej płci. Według InterAct zabiegi takie przeszło średnio jedno na dwa tysiące interpłciowych niemowląt.

Określenie ,,tak zwane zabiegi normalizujące’’ zostało użyte celowo, gdyż zazwyczaj nie mają one nic wspólnego z dobrem dziecka. Służą jedynie uspokojeniu rodziców, którzy nie potrafią poradzić sobie z faktem urodzenia dziecka ze zróżnicowanymi cechami płciowymi.  Stąd pojawia się postulat organizowania wsparcia psychologicznego dla rodziców dzieci interpłciowych. Interpłciowość zazwyczaj nie wiąże się z komplikacjami klinicznymi, które wymagałyby operacji i społeczność osób interpłciowych mówi o tym głośno. Okaleczanie narządów płciowych interpłciowych noworodków skazuje je na korzystanie w przyszłości z farmakoterapii, przewlekły ból, występowanie infekcji, konieczność kolejnych zabiegów. Może też skutkować trudnościami w życiu seksualnym.

Głównym postulatem społeczności osób interpłciowych jest (obok potrzeby widoczności) właśnie zakaz wykonywania tzw. zabiegów normalizujących na noworodkach. Praktyki tego typu są już zakazane na Malcie, a osoby, które były nim poddane w Niemczech, mogą występować o odszkodowanie. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), ONZ i Komisja Praw Człowieka, wzywają państwa członkowskie do odejścia od tej praktyki, co przy odpowiednim uwzględnieniu głosów osób interpłciowych – może dojść do skutku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *